Czy ciężko jest na budownictwie?

to tak przy okazji jakie są koszty takiego pokoju i ilu osobowe one są ?? i czy w nich w ogóle coś jest oprócz łóżka i ścian ??Xd

Ja od 4 lat wynajmuje i koszt teraz to około 300-350 zł za pokój + media czyli koło 400 zł się zamykasz. Oczywiście w pokoju jesteś sam.

Post został pochwalony 0 razy

w akademiku(zależy którym, ja jestem z Herkulesa to Ci opisze;p). jest tak całe piętro podzielone jest na łączniki. na łączniku znajdują się cztery pokoje( 2x dwuosobowe i 2x 3 osobowe) plus prysznic, kibelek i dwa zlewy^^. łączniki są koedukacyjne czy jak to się mówi;) czyli że możesz mieć jakąś płeć piękną( z tym że nie koniecznie;p). na piętro przysługuje kuchnia( 8 palników i piekarnik chyba). w pokoju znajduje się:
- okno(plus balkon w 3)
- biurka
- parapet
- kaloryfer
- drzwi
- ściany, sufit i podłoga
- szafki i półki
- łóżka
- głośni(nowość!!!)
- czujnik dymu(u większości zakryty^^)
- oświetlenie
- współlokatorzy
biorąc pod uwagę że będziesz na pierwszym roku zapewne dostaniesz 3( chyba że masz znajomości lub musisz mieszkać sam a do tego potrzeba zaświadczenie) no i tyle by było o akademie;) pytaj jeśli coś jeszcze gnębi Cię Wink

Post został pochwalony 0 razy

ale jak to jeden prysznic na tyle osób??! a jest chociaż ciepła woda??XD

jest ciepła woda;) i zimna też^^ nom jeden jeden na hmm 10 osób^^ale jakoś nie występuj problemy i kolejki się nie tworzą Wink

Post został pochwalony 0 razy

hmmmm, to może tak dla porównania drugi akademik? (Bliźniak, ten obok Wydziału Budownictwa):

3 piętra,
30pokoi na jednym piętrze... pokoje od 1-6 osobowe (średnio w pokoju są 3 osoby;P) DUUUŻA KUBATURA POKOI (wchodzi 30osób i można tańczyć)
Dwie "kabiny prysznicowe", 6 kibelków, 11 zlewów, 8 palników +kuchenka, dwa zlewy w kuchni do zmywania (wszystko to na jednym piętrze).
całe mnóstwo okien;P podłoga, ze ścianami rzadziej;D schody -są.
Plan budynku podobny do wydziału...
grzyb wystepuję, pluskwy też się zdarzają ;D sąsiedzi: zróżnicowani, współlokatorzy: różni;D
najbardziej koedukacyjny i przyjazny akademik studentom... Imprezy korytarzowe na skalę światową...
balkon: sztuk jeden (dostęp z dwóch korytarzy oraz 4 okien pokojowych;D)
internet, jest Wink

koty: zdarzają się, ptaszniki: często występują...
ciepło! zimą również (nawet w skrajnych pokojach)
dentysta! pralnia (z często niedziałającymi pralkami;P)

pozdrawiam;P

Post został pochwalony 0 razy

a pościel swoja??XD

i czemu kabiny prysznicowe są w "" ??

dentysta? taki prawdziwy ?

dentysta^^ połówka wódki na głowę i każdy Ci zęba wyrwie nawet czuł nie będziesz;) nie no żart;) pościel swoją znaczy poszewki czy jak to się mówi;) bo to niby kabina a niby nie;d ale ogólnie jest fajnie;)

Post został pochwalony 0 razy

a jedzenie? trzeba liczyć tylko na siebie !? garnki trzeba mieć swoje?? Smile

tylko nie mówcie, że lodówka jest wspólna Smile

lodówkę musisz mieć swoją;p garnki też;p tylko pobyt masz zapewniony^^

Post został pochwalony 0 razy

Wg mnie jednak lepiej wynajac mieszkanie z ekipa Smile

Wiadomo troszke wiecej pieniazkow sie wyda, ale jest ten komfort itp., szczegolnie jesli masz wlasny pokoj. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Velitus dnia Pon 20:54, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ekipę to dopiero poznasz na studiach :p Znam zbyt wiele przypadków, gdzie "ekipa" po liceum czy technikum rozleciała się po kilku miesiącach... Każdego będzie ciągnąć w inną stronę i często takie rozwiązanie na dłuższą metę niektórym nie odpowiada, bo w "zaje***ym" kumplu ze szkolnej ławki zaczynamy dostrzegać wady których wcześniej nie było... Ja sam też uważałem, że idę na studia się uczyć (haha) no i życie zweryfikowało moje plany bardzo szybko.... Very Happy

Bilans był taki że płaciłem za pusty pokój na stancji, a waletowałem w Herkulesie - no bo nie było sensu wracać o 4 rano, żeby na 8 wstać na zajęcia... Jak ktoś chcę to może się spokojnie uczyć, jak ktoś chce to może cały czas pić...w akademiku klimat jest na pewno o "niebo" lepszy... Niestety istnieje spora szansa na otrzymanie "tłumoka" do pokoju z którym nie idzie się dogadać, ale zawsze są sposoby, żeby "zlikwidować" problem... A i uśmiechniesz się ze zgrzewką żubra do lokatora to i pokój będzie wolny przez całą noc. Jako już były student polecam mimo wszystko akademik...

Post został pochwalony 0 razy

... akademik poleca Alpynista i wie co mówi. Nie raz z zaskoczenia do uczących się studentów zaczęła się wlewać woda pod drzwiami, drzwi okazały się przywiązane do linki holowniczej, więc przy pomocy sprayu do włosów i zapalniczki trzeba było podpalać kumpli walczących o to by uczący się studenci mogli wyjść na zewnątrz, by okleili papierem toaletowym cały prysznic i podpalili go Twisted Evil

Ale wszystko da się ogarnąć w akademiku, wystarczy tylko złoty środek Wink

No i koniecznie pianka do golenia na półce, bo o 1 w nocy zawsze może przyjść ochota by ganiać się po kilku piętrach psikając wszystko i wszystkich dookoła Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Canarinhos dnia Pon 22:17, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

eh piana party^^ albo pianka lub żel na głowie sąsiadki( za piankę zapłacisz kartą mastercard^^) a jej mina bezcenna:D na stancji tego nie ma;) no i zawsze jest się do kogo zwrócić ja tam nigdy nie zamieniłbym swoich 9m^2 na 4 ściany^^

Post został pochwalony 0 razy

	Anonymous napisał:
	a pościel swoja??XD i czemu kabiny prysznicowe są w "" ?? dentysta? taki prawdziwy ?

Poduszkę i koc możesz dostać; ale te koce przydają się w innych celach;)
(Taaaaaaaak, poszewki swojeeeee)

Kabiny prysznicowe są w pazurkach, ponieważ nie jest to typowa kabina jak np. w domach, tylko (tak jak w Herkulesie) : 3 ściany, w czwartej masz rurkę, na której wisi zasłona(, która zasłania osobę;P)

a dentysta prawdziwy, dokładnie to pani dentysta;)

Jedzenie we własnym zakresie. Lodówka -jeśli nie masz to liczysz na to, że współlokator ma i wtedy ewentualnie dzielicie się nią. Garnkami, talerzami, kubkami również można się dzielić (WŁASNYMI)... o ile współlokatorzy zmywają po sobie a nie po tygodniu lub przed posiłkiem kolejnym ;P Do Malucha nie wolno wnosić starej... także zimą doskonale widać jak lokatorzy mają mnóstwo jedzenia na parapetach;P

Płaci się w każdym akademiku dokładnie za "miejsce w pokoju" (oczywiście z dostępem do mediów +internet i ciepłej wodyyyyyyyy:D)

W herkulesie i maluchu łazienkę sprzątają lokatorzy z łączników. W Bliźniaku naszczęście jeszcze to robią sprzątaczki... i wtedy latając z wyżej wspomnianą pianką lub żelem niektórzy nie muszą martwić się o "posprzątanie po sobie", tak samo jak ktoś po imprezie niezbyt dobrze się czuje i zostawi swoje resztki "nie tam gdzie należy"; też często zostają bezkarniiii Wink

[To ma i swoje wady...]

Post został pochwalony 0 razy